Zgodnie z zapowiedziami weekend pogodny :) To pewnie ostatnie ciepłe dni i zapewne ostatni taki look.
spódnica - Vero Moda
ażurkowa narzutka - sh
pasek - h&m
buty same do mnie przyszły <3
Cały tydzień wypełnia mi praktycznie szkoła, więc nie mogę poświęcić za dużo czasu na prowadzeni bloga. Ale ale ale nie jest źle. po pierwszym tygodniu mam tylko nauki na kilka godzin i zaległości z tamtego roku xd. Wrzesień zleci i trzeba się będzie zbierać do miasta, ehehe. can't wait -,- w tym roku chyba nie wytrzymam życia od piątku do piątku.
sobota, 10 września 2011
czwartek, 1 września 2011
1st september
Pierwszy września moi drodzy. Tłukłam się do Lublina 40 minut busem po to, żeby wysłuchać dziesięciominutowego oświadczenia sorki, że bardzo się cieszy, że nas widzi. supcio. Do szkoły ubrałam się raczej na luzie. Look poniżej inspirowany jest brytyjskimi mundurkami. Mieszkając parę dni w Mordenie miałam okazję trochę się im przyjrzeć, są super. Nasze polskie to tragedia. Ja na szczęście nie muszę już nosić, uff. To by była dopiero kara.
O ile względem stroju panują na Wyspach sztywne reguły, o tyle ( z tego co wiem) w kwestii dodatków panuje względna swoboda. Stąd mój pomysł na torbę. Podpatrzyłam podobną w filmie "Angus, stringi i przytulanki". Było z nią troche roboty ale opłacało się. niepowtarzalna :)
czarna tunika, sweterek - sh
t-shirt - pamiątka z Londynu
torebka z ccc
berecik mamy ; 33
Subskrybuj:
Posty (Atom)